
Tylko kilka pań zdecydowało się podjąć działania artystycznego, ale podczas naszej pracy mieliśmy wielu obserwatorów. Okazało się, że nie jest to całkiem proste, ale większość osób świetnie sobie poradziło, wystarczyło troszeczkę precyzji i weny twórczej. Wszystkie powstałe galaretki budziły zachwyt i nie tylko pięknie wyglądały, ale też były bardzo smaczne. Aż żal było je zjadać. Nasze nowe doświadczenie artystyczne zainteresowało innych klubowiczów oraz dziewczęta z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Czaplinku. W związku z tym w czerwcu zaplanowaliśmy wspólne warsztaty malowania kwiatów 3D w galaretkach.